kowale
Pokręcone opowieści

Bajka niegrzeczna #6

Raz dziesięciu żołnierzyków
pyszny obiad zajadało.
Nagle jeden się zakrztusił –
i dziewięciu pozostało.
Tych dziewięciu żołnierzyków
tak wieczorem balowało,
Że aż rano jeden zaspał –
ośmiu tylko pozostało.
Ośmiu dziarskich żołnierzyków
po Devonie wędrowało.
Jeden zostać chciał na zawsze…
No i właśnie tak się stało.
Siedmiu żołnierzyków zimą
do kominka drwa rąbało.
Jeden zaciął się siekierą –
sześciu tylko pozostało.
Pszczoła ukłuła jednego –
i tylko w piątkę zostali.
Pięciu sprytnych żołnierzyków
w prawie robić chce karierę.
Jeden już przymierzył togę –
i zostało tylko czterech.
Czterech dzielnych żołnierzyków
raz po morzu żeglowało.
Gdy wychynął śledź czerwony,
zjadł jednego – trzech zostało.
Trójka miłych żołnierzyków
Zoo sobie raz zwiedzała.
Gdy jednego ścisnął niedźwiedź,
dwójka tylko pozostała.
Dwóch się w słonku wygrzewało
pod błękitnym czystym niebem,
Ale słońce tak przypiekło,
że pozostał tylko jeden.
A ten jeden, ten ostatni,
tak się przejął dolą srogą,
Że aż z żalu się powiesił
i nie było już nikogo.

– Znacie to? – zapytał Żuczek siedzących w kupie kowali. – Taki wierszyk, w sam raz na Halloween.
– Bez sensu – zawyrokował kowal z czachą i zjadł kolegę.
– Aha – Żuczek postanowił czym prędzej się oddalić. – To ja pójdę, poczytam sobie Agathę.

Przekład – Anna Bańkowska, I nie było już nikogo Agatha Christie, Wydawnictwo Publicat S.A.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *